"Wierzę, aby rozumieć"
Przez długi czas jedynie szkoły chrześcijańskie Europy istniały przy katedrach, klasztorach i parafiach. Dopiero w XII wieku rozpowszechniły się szkoły miejskie, prowadzone przez ludzi świeckich. Synowie kupców i rzemieślników uczyli się w nich czytania, pisania i rachowania - umiejętności potrzebnych do prowadzenia interesów. Pierwszy uniwersytet powstał u schyłku XI wieku w Bolonii (we Włoszech). W ciągu XII i XIII stulecia założono następne: w Paryżu (Sorbona), w Oksfordzie, Cambridge, Padwie i wielu innych miastach. Średniowieczne uniwersytety kształciły prawników, lekarzy, filozofów i teologów. Za królową nauk uważano właśnie teologię, czyli naukę o bogu. Myślą przewodniczą ówczesnych uczonych stało się zdanie : "Wieżę aby zrozumieć". Oznaczało ono, że należy przyjąć bez zastrzeżeń prawdy objawione w Biblii, a potem próbować je zrozumieć i rozwinąć za pomocą innych nauk, zwłaszcza filozofii. Tę średniowieczną filozofię - "służebnicę teologi" - nazywamy scholastyką. Jej najwybitniejszym przedstawicielem był święty Tomasz z Akwinu, który żył w XIII wieku. W XV stuleciu scholastyka zupełnie podupadła. Zajmowała się jałowymi rozważaniami, np.: Skoro Bóg jest wszechmogący, to czy nie potrafi stworzyć kamień tak ciężki, że sam nie będzie mógł go podnieść ?
Przez długi czas jedynie szkoły chrześcijańskie Europy istniały przy katedrach, klasztorach i parafiach. Dopiero w XII wieku rozpowszechniły się szkoły miejskie, prowadzone przez ludzi świeckich. Synowie kupców i rzemieślników uczyli się w nich czytania, pisania i rachowania - umiejętności potrzebnych do prowadzenia interesów. Pierwszy uniwersytet powstał u schyłku XI wieku w Bolonii (we Włoszech). W ciągu XII i XIII stulecia założono następne: w Paryżu (Sorbona), w Oksfordzie, Cambridge, Padwie i wielu innych miastach. Średniowieczne uniwersytety kształciły prawników, lekarzy, filozofów i teologów. Za królową nauk uważano właśnie teologię, czyli naukę o bogu. Myślą przewodniczą ówczesnych uczonych stało się zdanie : "Wieżę aby zrozumieć". Oznaczało ono, że należy przyjąć bez zastrzeżeń prawdy objawione w Biblii, a potem próbować je zrozumieć i rozwinąć za pomocą innych nauk, zwłaszcza filozofii. Tę średniowieczną filozofię - "służebnicę teologi" - nazywamy scholastyką. Jej najwybitniejszym przedstawicielem był święty Tomasz z Akwinu, który żył w XIII wieku. W XV stuleciu scholastyka zupełnie podupadła. Zajmowała się jałowymi rozważaniami, np.: Skoro Bóg jest wszechmogący, to czy nie potrafi stworzyć kamień tak ciężki, że sam nie będzie mógł go podnieść ?
Świety Tomasz z Akwinu
źródło : "historia i społeczeństwo, podręcznik dla klasy VI szkoły podstawowej wydawnictwo GWO
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz