niedziela, 15 marca 2009

Od Baroku Do Oświecenia - Czym był sarmatyzm, światło rozumu...

Czym był sarmatyzm?


Pod koniec XVI stulecia szlachta polska doszła do przekonania, że jest odrębnym narodem, zupełnie innym niż mieszczanie czy chłopi. Swoje korzenie wywodziła od plenienia Sarmatów. -Sarmaci (lub Sauro maci) to nazwa irańskich ludów koczowniczo-pasterskich. Sarmaci byli spokrewnieni ze Scytami, Medami, Partami i Persami. Dla sarmatów niezwykle ważne były więzy rodzinne i towarzyskie. Odnoszono się z galanterią do kobiet. Ulubionym zajęciem była rozmowa. Bardzo chętnie przyjmowano gości: krewnych, przyjaciół, a także nieznajomych, zwłaszcza cudzoziemców. Dość swobodnie posługiwano się łaciną. Urządzano wystawne uczty, często zakrapiane alkoholem. Nieraz dochodziło do bójek. Na przyjęciach tańczono poloneza, mazura, oberka. Dbano o swój honor. Mężczyźni żyli dłużej niż kobiety i później brali ślub. Małżeństwo określano jako głęboką przyjaźń. Sarmaci wierzyli w szczególną rolę Polski, która miała być oazą złotej wolności, otoczoną przez państwa absolutystyczne.
Nierozłączną częścią sarmatyzmu były idee
demokratyczne: praworządność, samorządność i wybieralność urzędników, także tego najwyższego – króla, nazywanego przez współczesnych historyków dożywotnim prezydentem. Ustrój Rzeczypospolitej był uważany za najlepszy w świecie, a polski Sejm za najstarszy. Ten światło pogląd szlachty polskiej, a zarazem jej kulturę i sposób życia, nazywamy sarmatyzmem. Był on rozpowszechniony w XVII i XVIII wieku.


Światło rozumu. - Filozofia baroku.

Wiadomo ze barok oznacza „nierówną perłę” oraz że w tym okresie charakterystyczne były formy pełne kontrastów,w przeciwieństwie do sztuki renesansowej,prostej i bardziej harmonijnej. Ogólnie mówiąc XVII wiek cechuje napięcie pomiędzy kontrastami,które trudno pogodzić. Z jednej strony nadal kultywowano renesansową pochwałę życia,a z drugiej wiele osób popadało w przeciwna skrajność- odrzucenie świata i religijną melancholię.W sztuce jak i wżyciu tej epoki spotykamy się z pompatycznym i jaskrawym rozkwitem form jak i z powstawaniem ruchów klasztornych,głoszących odwrócenie się od świata.Przykładem mogą być hasła popularne w tym okresie czyli „carpe diem” [„chwytaj dzień”] i „memento mori” [„pamiętaj o śmierci”].Tak samo filozofię owego okresu charakteryzują mocne zderzenia całkowicie przeciwnych sposobów myślenia. Dwa poglądy nadświat:idealizm i materializm. Idealizm głosił tezę o pierwotności czynnika duchowego (myśli, idei, świadomości) wobec materialnej rzeczywistości. Materializm zaś jest filozofią, która chce sprowadzić wszystkie zjawiska bytu do konkretnych wielkości fizycznych.Najbardziej znanym wyznawca materializmu był angielski filozof Thomas Hobbes,który uważał że wszystkie zjawiska-także ludzie i zwierzęta- składają się wyłącznie z cząsteczek materii.Nawet ludzka świadomości czy dusza były dla niego ruchami drobniutkich cząsteczek mózgu. Jednak najsławniejszymi myślicielami tamtego okresu byli Kartezjusz i Spinoza.Kartezjusz twierdził,że jedyną rzeczą, której nie da się zaprzeczyć to to, że w danym momencie myślimy.Jego autorstwa jest stwierdzenie „myślę więc jestem”.Uważał iż rzeczywistość składa się z dwóch ostro odgraniczonych od siebie substancji, a mianowicie „myślenia i „rozciągłości” czyli ciała. Próbował racjonalnie wytłumaczyć istnienie myśli i boga.Jego system myślenia został skrytykowany następnie przez Hume’a, który twierdził, że przedmiotem rzetelnego poznania mogą być tylko relacje idei w umyśle (tymi zajmuje się matematyka) oraz czyste fakty brane tak, jak jawią się w praktyce życiowej, instynktownie, nie metafizycznie, zatem bez pytania o ich naturę i pochodzenie, ani o to, czy istnieją realnie, czy przeciwnie: są jakąś formą złudzenia –takie kwestie wg Hume’a wykraczają poza możliwości poznawcze człowiek. Wskazywał też, że prawdy wiary są niedowodliwe i że niemożliwa jest racjonalna teoria Boga - postulował badanie religii z punktu widzenia psychologii i historii. Baruch Spinoza postawił natomiast znak równości między bogiem a przyrodą.Dostrzegał boga we wszystkim,co istnieje,i wszystko co istnieje, w bogu. Twierdził że jest tylko jedna substancja i wszystko,co istnieje,da się do niej sprowadzić.Przez substancję,Boga czy przyrodę rozumie wszystko,co istnieje, także i to, co jest z ducha.Według Spinozy Bóg jest wewnętrzną przyczyną wszystkiego,co się dzieje.Bóg nie jest przyczyną zewnętrzną, bo wyraża się przez prawa natury i tylko poprzez nie. W okresie baroku liczną grupą byli także empiryści.Pragnęli oni wyprowadzić wszelką wiedzę o świecie od tego,co mówią nam zmysły. Do tej grupy myślicieli możemy zaliczyć ucznia Huma’a - Johna Locke’a. Przyjął on, że wiedza pochodzi wyłącznie z doświadczenia. Nie ma bowiem idei wrodzonych, a umysł jest niezapisaną tablicą (tabula rasa) i zostaje zapisany dopiero przez doświadczenie. Twierdził też, że nie ma nic w umyśle, czego nie było wcześniej w zamyśle.Następnym z przedstawicieli empiryzmu był Berkeley. zaprzeczał istnieniu jakichkolwiek abstrakcji w umyśle i poza nim, terminy ogólne uważał wyłącznie za słowa. Zaprzeczał istnieniu materii, która nie stanowiąc bezpośredniej treści doświadczenia gwarantowałaby postrzeganym przedmiotom bytową niezależność. Rzeczy były dlań tylko ideami (postrzeżeniami), trwałość zaś i jedność zapewniało im i reszcie świata ciągłe postrzeganie wszystkiego przez Boga.Tak więc filozofię baroku cechowała duża różnorodność,przeplatały się w nim sprzeczność.Raz zwyciężał umysł,drugim razem zaś zdawały się mieć racje uczucia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz